I Turniej tenisa ziemnego o Puchar Gazety Gietrzwałdzkiej

Mariusz Rutkowski - zwyciezca turniejuOd 8 września toczyły się boje na gietrzwałdzkim korcie w pierwszym (a więc: historycznym) turnieju o Puchar Gazety Gietrzwałdzkiej.
Na staracie stanęło ośmiu gminnych naśladowców Rogera Federera i Rafaela Nadala, a także jedna sobowtórka Marii Szarapowej. Jako że to już kolejny turniej w podobnej (trzeba zaznaczyć: doborowej!) obsadzie, los ustawił naprzeciwko siebie doskonale znających się rywali.
Tym razem grano zgodnie z tenisowymi kanonami systemem drabinkowym, nikt więc łatwo pola nie oddawał − porażka eliminowała bowiem z dalszych gier. By ktoś mógł wygrać, niestety przegrać musiał ktoś: i tak na etapie 1/8 finału odpadli Sylwia Kępka (Unieszewo) i Arkadiusz Wysocki (Łupstych). Pasjonujące boje ćwierćfinałowe pozostawiły po sobie „ofiary” w osobach Zdzisława Sałackiego (Biesal), Mariusza Czyżewskiego (Gietrzwałd) i Tomasza Dzikowskiego (Biesal).

Emocje wzrastały odwrotnie niż temperatura na dworze. Na etapie półfinałów wiało już niemal jak podczas US Open w Nowym Jorku, co nie przeszkodziło rozegrać pasjonujących pojedynków. Na tym etapie Mariusz Rutkowski (Sząbruk) pokonał Łukasza Nowaka (Łupstych) 6:2, 6:1, a Marek Nowogrodzki (Naterki) uporał się z Robertem Omilianem (Unieszewo) 7:5, 6:1. W ten sposób wyłoniła się para finalistów, dobrze znana z poprzednich trzech turniejów. Zanim jednak doszło do wielkiego finału, mecz o 3 miejsce rozegrali przegrani półfinaliści. Robert Omilian i Łukasz Nowak stoczyli najdłuższy, najbardziej zacięty i dramatyczny pojedynek całego turnieju. Wystarczy przytoczyć wynik końcowy: 7:5, 5:7 i 7:5 i nadmienić, że był on przerwany z powodu zapadających ciemności i rozgrywany w ciągu dwóch dni! Finałowy mecz rozegrano w sobotę 22 września. Pojedynek rozpoczął się po godzinie 15, a więc jeszcze latem, zakończył zaś tuż po rozpoczęciu astronomicznej jesieni, czyli po godzinie 17. Po wyrównanym początku i opanowaniu emocji (stojący obok kortu historyczny puchar rozpalał wyobraźnię graczy) od stanu 2:3 w pierwszym secie kolejnych 9 gemów wygrał M. Rutkowski. Przy stanie 0:5 w drugim secie Marek Nowogrodzki zdobył się jeszcze na ostatni zryw i fantastycznym asem serwisowym wygrał gema, ale rywal nie pozwolił w tym dniu na więcej. Ostateczny wynik meczu finałowego 6:3, 6:1 dla Mariusza Rutkowskiego i w ten oto sposób pierwszy tenisowy Puchar Gazety Gietrzwałdzkiej powędrował do Sząbruka.

Wspaniały puchar, statuetki oraz dyplomy najlepszym z najlepszych wręczył sam redaktor techniczny naszego gminnego dwutygodnika – Piotr Placek. Jako nagrodę dodatkową zwycięzca pierwszej edycji turnieju otrzymał roczną prenumeratę GG. Gratulacje zawodnikom złożył również przewodniczący GRS Mieczysław Gębski.

Jak widać, organizowane systematycznie przez Gminną Radę Sportu (tym razem wspólnie z redakcją „Gazety Gietrzwałdzkiej”) turnieje nie studzą zapału gminnych tenisistów, którzy na każdy kolejny stawiają się licznie i niezawodnie − można jedynie grymasić, że grono to w niewielkim tylko stopniu jest uzupełniane przez „nowe twarze”. Być może wszyscy gminni adepci białego sportu się już ujawnili, być może jednak niektórzy obawiają się rywalizacji turniejowej. Zupełnie niepotrzebnie, bo na turniejach jest zawsze przemiła i koleżeńska atmosfera, a ważniejsza od pucharów i dyplomów jest i tak okazja do zdrowego wysiłku na korcie. Okazją dla wszystkich zainteresowanych rozgrywkami tenisowymi będzie druga już edycja Tenisowej Ligi Zimowej, która rusza od listopada w gościnnych progach hali gietrzwałdzkiego gimnazjum.

Ostateczna kolejność Pucharu Gazety Gietrzwałdzkiej:

  1. Mariusz Rutkowski (Sząbruk)
  2. Marek Nowogrodzki (Naterki)
  3. Robert Omilian (Unieszewo)
  4. Łukasz Nowak (Łupstych)



Mariusz Rutkowski, Aneta Bilińska
Zdjęcia autorstwa Anety Bilińskiej